Witamy w 3D Vision - Pieniądze na start

Nigdy wcześniej od przemian ustrojowych rozpoczętych w 1989 r. na rynku nie było tak dużych sum dostępnych dla przedsiębiorców rozpoczynających działalność.

W Polsce powstało kilka inkubatorów przedsiębiorczości i po kilku latach działania widać pozytywne efekty ich funkcjonowania. Inkubatory powstały by weryfikować możliwości zaplanowania i rozkręcenia biznesu, pomagają rozpisać biznesplany, wskazują konieczne działania w celu założenia przedsięwzięcia, wspierają finansowo zakładane przedsięwzięcia. Przy współpracy między inkubatorami a młodymi przedsiębiorcami jednym z decydujących czynników jest ocena porozumienia i pozytywnego kontaktu, czasem nawet gdy sam pomysł na działalność nie wydaje się dobry ale pomysłodawca jest otwarty i zdeterminowany proponuje się mu współpracę w innych obszarach. Inqbi to inkubator specjalizujący się z zakładaniu i wspomaganiu wczesnego etapu rozwoju innowacyjnych pomysłów biznesowych powiązanych z internetem i zaawansowanymi technologiami. W odróżnieniu od Qbe ma inny model biznesowy. InQbe inwestuje nie tylko własne środki finansowe ale korzysta tez ze środków pochodzących z Unii Europejskiej. Inkubator warszawski Inqbi rozwija projekty tworzone przez grupę powiązanych z inkubatorem przedsiębiorców internetowych. Jak twierdzi jeden z pomysłodawców tego projektu nie wymagają one wielkich finansowych wkładów, ponieważ dysponują stosownymi narzędziami, pozwalającymi utrzymać kolejne serwisy, a po kilku zaledwie tygodniach możliwa jest ocena jaka szansę dany pomysł ma na przetrwanie na rynku. Konkurencja nie jest zagrożeniem, nawet jeśli wspomagana jest przez fundusze unijne, ponieważ to nie pieniądze są w tym akurat najważniejszym czynnikiem. Zdaniem osób współtworzących i zarządzających funduszami unijnymi wspomagającymi rozwój przedsiębiorstw na wstępie ich rozwoju nawet jeśli kapitał jest łatwy do pozyskania względnie łatwo nie ma to szkodliwego wpływu ani na rozwój konkurencji ani nie szkodzi rynkowi. Wręcz przeciwnie, bez wsparcia ze strony pieniędzy publicznych wschodzące firmy nie miałyby wystarczającego dostępu do finansowania, ponieważ na początku istnienia w Polsce gospodarki rynkowej zasoby kapitału mogące wspierać startujące przedsięwzięcia były znikome. 

Wiąż pieniądze publiczne są znakomitym i niezbędnym uzupełnieniem finansowania prywatnego. Właśnie dzięki powiększonym o publiczne pieniądze funduszom prywatni przedsiębiorcy mogli zaangażować się w projekty, w inwestowanie w które ni zdecydowaliby się, z uwagi na wysoki poziom ryzyka. Są to zazwyczaj w dodatku najbardziej innowacyjne przedsięwzięcia, mogące przynieść potencjalnie najwyższe stopy zwrotu, co powoduje, że również najbardziej korzystne dla gospodarki krajowej.
Faktem jest, że w zasadzie jest tak, że to fundusze czekają na przedsiębiorców, a nie odwrotnie, jednak przyczyną nie jest zbyt wielka podaż pieniędzy ale brak odpowiedniej liczby projektów. Raport PARP (Państwowej Agencji Rozwoju Przedsiębiorczości) z 2013 r.  wskazuje 68 funduszy zalążkowych wspierających rozwój innowacyjnych projektów biznesowych powiązanych z zaawansowanymi technologiami. Każdy fundusz dysponuje przeciętnie 10 mln złotych, co daje łącznie na koniec 2013 r. 680 mln zł na inwestycje, przy czym niemal 57% z tej kwoty pochodziło z publicznych pieniędzy. Poza funduszami zalążkowymi startujący przedsiębiorcy mogą korzystać ze wsparcia aniołów biznesu, którzy działają przez prywatnych, zamożnych inwestorów. Dopełnieniem organizacji oferujących wsparcie kapitałowe jest kilkaset inkubatorów (technologicznych, studenckich i przedsiębiorczości) , których celem i zadaniem jest doprowadzenie od fazy pomysłu do fazy gotowości inwestycyjnej, kiedy to firma rozpoczynająca działalność jest gotowa do pozyskiwania pieniędzy. Wyraźnie w związku z tym widać, że dzięki pieniądzom publicznym niektóre pomysły w ogóle miały szanse zaistnieć. Do niedawna w Polsce wysokie stopy zwrotu z inwestycji można było osiągnąć bez podejmowania stosownie wysokiego ryzyka, poprzez inwestowanie w hotele czy nieruchomości. Stąd też kapitał prywatny nie był zainteresowany zasilaniem nowych przedsiębiorstw również innowacyjnych na ich wczesnym etapie rozwoju. Tymczasem sytuacja na polskim rynku zmienia się: proste źródła wysokich stóp zwrotu wyczerpują się, rośnie jednocześnie liczba zamożnych przedsiębiorców chętnych do działania jako anioły biznesu. Ponadto do puli dostępnej dla rozpoczynających dochodzą pieniądze z budżetu unijnego. Obecnie dostęp do kapitału na inwestycje w Polsce jest  najłatwiejszy od lat.